Niekorzystne warunki atmosferyczne zaskoczyły kierowców
Opady deszczu i śliska nawierzchnia sprawiły, że warunki do jazdy na ulicach miasta znacznie się pogorszyły. Efektem jest „wysyp” stłuczek i kolizji.
Wczoraj (3.08) grudziądzka drogówka miała „pełne ręce roboty”. Mundurowi odnotowali 12 kolizji drogowych, z czego aż 9 na terenie miasta. Pada deszcz i na drogach jest ślisko, nie dostosowanie prędkości do panujących warunków drogowych - to przyczyny większości z nich. W połowie przypadków, policjanci ruchu drogowego pracując na miejscu ustalili, że przyczyną było nie zachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu co było związane z nie dostosowaniem prędkości do panujących warunków na drodze. Nie wszyscy kierowcy byli wstanie ocenić długość drogi hamowania przy mokrej nawierzchni. Często była ona za krótka.
Na mokrej nawierzchni nasza droga hamowania wydłuża się o 60-70%. W normalnych warunkach, gdy jedziemy z szybkością 50 km/h powinniśmy zahamować na przestrzeni 15 m od momentu zadziałania systemu hamulcowego. Jeżeli z tą samą prędkością poruszać się będziemy podczas opadów deszczu, nasza droga hamowania wydłuży się do 24-25,5 metra! Przy szybkości 70 km/h droga hamowania wydłuży się natomiast z 25 metrów do 40-42,5 m. Czyli podczas jazdy w normalnych warunkach, różnica 20 km/h w prędkości auta przełoży się na 10 m dłuższą drogę hamowania, a podczas opadów deszczu wyniesie ona aż 16-17 m. Oznacza to, że gdy przesadzimy z prędkością na mokrej nawierzchni, możemy zahamować zamiast przed przejściem dla pieszych, to sporo za nim. Taka różnica może kosztować kogoś życie albo zdrowie.
Policjanci apelują!
W sytuacji, gdy są trudne warunki do jazdy i pada deszcz należy zachować podwójną ostrożność, a także większą odległość od poprzedzającego pojazdu.