Bez pobłażania także wobec nietrzeźwych na wodzie
Niezależnie czy na drodze, czy na szlaku wodnym, nietrzeźwy kierujący zawsze powoduje poważne zagrożenie bezpieczeństwa dla siebie i innych osób. Dlatego tak, jak wobec pijanych kierowców, tak i wobec nietrzeźwych sterników policjanci nie mają taryfy ulgowej.
Wraz z rosnącą temperaturą i liczbą osób spędzającą czas nad wodą, policyjne patrole zaangażowane są w dbanie o porządek i bezpieczeństwo osób wypoczywających. Jednym
z zadań funkcjonariuszy pełniących służby na wodzie – tzw. „wodniaków”, jest kontrolowanie jednostek pływających na akwenach. Polega to m.in. na sprawdzaniu stanu wyposażenia takich urządzeń, weryfikowaniu posiadania wymaganych uprawnień przez osoby nimi kierującymi,
a także sprawdzanie ich stanu trzeźwości. Szlak wodny to nic innego, jak droga, na której także obowiązują ściśle określone prawa i obowiązki. Jeżeli sternik łodzi motorowej podczas kontroli policyjnej będzie miał od 0,2 do 0,5 promila alkoholu w organizmie odpowie na zasadzie art. 87 kodeksu wykroczeń, jeśli powyżej 0,5 promila – poniesie odpowiedzialność na zasadzie art. 178a kodeksu karnego za przestępstwo. Także osoby pod wpływem alkoholu kierujące innymi urządzeniami na wodzie muszą liczyć się z tym, że mogą zostać za to ukarani. Odpowiedzialność takich osób zachodzi na podstawie Ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych. Takiego żeglarza czeka odholowanie łodzi oraz kara grzywny.
Apelujemy o rozsądek!
Alkohol w połączeniu z lekkomyślnością, brawurą oraz lekceważeniem podstawowych zasad bezpieczeństwa często kończy się tragedią na wodzie.