Wracając ze służby do domu pomógł kobiecie odnaleźć portfel
St. sierż. Sebastian Szulerecki, wracając nocą ze służby, pomógł napotkanej kobiecie odnaleźć portfel z dokumentami i sporą ilością gotówki. Wszystko wskazywało na to, że zostawiła go w taksówce, z której przed chwilą wysiadła. Policjant wykonał kilka telefonu do korporacji i po kilku minutach portfel wraz z całą zawartością wrócił do właścicielki.
Do niecodziennej sytuacji doszło pewnej nocy, kiedy to st. sierż. Sebastian Szulerecki z grudziądzkiej „drogówki” wracał do domu ze służby. Na ulicy Skarżyńskiego zauważył kobietę, która była bardzo zdenerwowana i wyraźnie czegoś szukała. Policjant przedstawił się i zapytał czy może jej jakoś pomóc? Wtedy okazało się, że zgubiła ona portfel z dokumentami i dużą kwotą pieniędzy. Funkcjonariusz dowiedział się również, że przed chwilą kobieta wysiadła z taksówki. Policjant uspokoił ją, po czym wykonał kilka połączeń telefonicznych do miejscowych korporacji. Okazało się, że kobieta, po zapłaceniu za kurs, pozostawiła portfel w jednej z taksówek. Kilka minut później zguba, wraz z całą zawartością, była w rękach niekryjącej radości właścicielki.
Po kilku dniach do komendy przyszedł e-mail od postronnego świadka całego zdarzenia, który napisał m.in.: „(…) zachowanie policjanta jest godne pochwały. Poświęcił swój wolny czas na bezinteresowną pomoc. (…) Oby tacy ludzie zasilali szeregi formacji”.