Kierowcy zaskoczeni zimową aurą
Intensywne opady śniegu, śliska nawierzchnia, a co się z tym wiąże niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, to główna przyczyna wczorajszych zdarzeń drogowych. Na szczęście obyło się bez ofiar. W jednym przypadku mężczyzna z lekkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu to główna przyczyna wczorajszych zdarzeń drogowych. Nagłe załamanie się pogody spowodowane intensywnymi opadami śniegu, a co za ty idzie zalegającym błotem pośniegowym znacznie utrudniało wczorajszą jazdę na drogach powiatu grudziądzkiego. Funkcjonariusze mieli „pełne ręce roboty”. Tylko w czasie wczorajszego dnia odnotowali 1 wypadek i 9 kolizji drogowych. Dwa z nich wyglądały naprawdę groźnie.
Do pierwszego z nich doszło o godzinie 7:25 w miejscowości Białobłoty gmina Świecie nad Osą. Funkcjonariusze którzy przybyli na miejsce ustalili, że 61-letni mieszkaniec powiatu grudziądzkiego poruszając się toyotą corollą drogą W 543 w kierunku Jabłonowa Pomorskiego nie dostosowując prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie zjechał na pobocze drogi uderzając w przydrożne drzewo. Z obrażeniami ciała niezagrażającymi życiu został przetransportowany do szpitala.
Do drugiego zdarzenia doszło o godzinie 12:10 w miejscowości Kłódka na drodze K 16. Policjanci na miejscu ustalili, że 19-letnia kierująca osobowym peugeotem tak jak w pierwszym przypadku nie dostosowała prędkości do warunków ruchu, zjechała na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzyła się z 49-letnim kierującym volkswagenem. Siła zderzenia była tak duża, że z pojazdu Peugeot wypadł silnik. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Mundurowi na 19-latkę nałożyli mandat oraz punkty karne.
Zimowa aura to często trudne warunki na drodze. Dotyczy to szczególnie godzin porannych oraz wieczorowo-nocnych, kiedy drogi są śliskie, a widoczność ograniczona. Pamiętajmy, że przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych tj. opadach śniegu, marznącego deszczu, występującego na jezdni błota pośniegowego, niskiej temperatury drogi stają się niebezpieczne. Wielu kierującym wydaje się, że jezdnia jest czarna, tymczasem drogi mogą być pokryte niewidoczną warstwą lodu, a w związku z tym być śliskie. Mokra, śliska nawierzchnia sprawia, że koła pojazdów łatwo tracą przyczepność, a droga hamowania wydłuża się. Należy wtedy pamiętać o zachowaniu większej niż zazwyczaj bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu.
podkom. Robert Szablewski