Wypadki w Maruszy i Kłódce pod Grudziądzem
Dwa groźne zdarzenia drogowe odnotowali grudziądzcy policjanci wczorajszego dnia. W miejscowości Marusza zderzyły się aż cztery pojazdy, natomiast w Kłódce dwa pojazdy ciężarowe. Obie drogi przez kilkadziesiąt minut były zablokowane. W obu zdarzeniach uczestnicy doznali lekkich obrażeń ciała.
Wczorajsze załamanie pogody spowodowane intensywnymi opadami śniegu, a co za tym idzie zalegający na drogach śnieg utrudniał życie kierowcom. Przyczyną wczorajszych zdarzeń do których doszło w mieście i powiecie grudziądzkim było niestety niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Do najbardziej groźnych doszło w Maruszy na drodze W 534 i Kłódce na drodze K 16.
O pierwszym wypadku grudziądzcy mundurowi zostali zaalarmowani w samo południe. Policjanci, którzy udali się na miejsce zastali rozbite cztery pojazdy. W czasie prowadzonej akcji potrzebna była pomoc straży pożarnej oraz ratownictwa medycznego. Podczas prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że 52-letni grudziądzanin, kierujący osobową toyotą avensis, nie dostosował prędkości do warunków drogowych i najechał na tył poprzedzającego go opla, po czym zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie najpierw bocznie zderzył się z kierującym fiatem linea, a następnie czołowo z kierującym oplem combo. Trzy osoby uczestniczące w tym wypadku zostały przetransportowanie do szpitala. Droga w miejscu zdarzenia była przez kilkadziesiąt minut zablokowana. Wszyscy uczestnicy byli trzeźwi. Całość zgromadzonego materiału trafi teraz do sądu.
Do drugiego zdarzenia doszło tuż po godzinie 14:00 w miejscowości Kłódka na drodze K 16. Policjanci będący na miejscu ustalili, że 28-letni kierujący samochodem ciężarowy Scania z przyczepą poruszając się z Grudziądza w kierunku Łasina, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze gdzie na łuku drogi zarzuciło przyczepę, która przemieściła się na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do zderzenia 54-letnim kierującym ciężarowym dafem. Siła uderzenia była tak duża, że kabina dafa została całkowicie zniszczona. Aby wydostać z kabiny kierującego potrzebna była pomoc straży pożarnej i specjalistycznego sprzętu. 54-latka po wyciągnięciu z kabiny przekazano pod opiekę zespołowi ratownictwa medycznego, a następnie został przetransportowany do szpitala. Na szczęście doznał on jedynie lekkich obrażeń ciała. Uczestnicy byli trzeźwi. Droga w miejscu zderzenia pojazdów była zablokowana przez kilkadziesiąt minut. Mundurowi wyznaczyli objazdy przez Rogóźno.
W tym przypadku policjanci na sprawcę kolizji drogowej nałożyli mandat i punkty karne.
Wczorajsze wypadki i kolizje to już kolejne zdarzenia drogowe, gdzie ich przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków drogowych. Policjanci proszą o zachowanie zdrowego rozsądku i jazdę z prędkościami dostosowanymi do warunków drogowych.
Pamiętaj!
Nie zawsze prędkość dozwolona na danym odcinku drogi, będzie prędkością bezpieczną.
podkom. Robert Szablewski