Oszustwo " na krewnego".
Data publikacji 05.08.2009
Przestępcy próbują wyłudzać pieniądze od starszych ludzi, podszywając się pod
ich dalekich krewnych. Tym razem oszust działający ten sposób pojawił się w
Grudziądzu .
//
Metoda
tego oszustwa ...
Przestępcy próbują wyłudzać pieniądze od starszych ludzi, podszywając się pod ich dalekich krewnych. Tym razem oszust działający ten sposób pojawił się w Grudziądzu .
Metoda
tego oszustwa zyskała miano "na wnuka" lub "na bratanka", bo za takich krewnych
naciągacze najczęściej podają się w czasie rozmowy telefonicznej. Wymyślają
jakąś w miarę prawdopodobną historię, która ich spotkała, aby skłonić rozmówcę
do "pożyczenia" pieniędzy. Zawsze mówią szybko, nieraz mają chrypkę. Gdy dostaną
wspomnianą sumę - znikają bez śladu.
W piątek /17 lipca/ w Grudziądzu w mieszkaniu 83-letniej pani zadzwonił telefon. Dzwoniła żona bratanka prosząc o szybką pożyczkę 50.000zł. Pani nie miała tyle, miała .....27.500zł i zgodnie z instrukcją telefonującej krewnej , strasza pani pojechała do banku, wypłaciła pieniądze i próbowała wpłacić je na konto podane przez rzekomą żonę bratanka. Nie udało sie i po pieniądze przyjechał osobiście "kurier" . Pani dała mu pełną kwotę wypłaconą ze swojego konta .
W piątek /17 lipca/ w Grudziądzu w mieszkaniu 83-letniej pani zadzwonił telefon. Dzwoniła żona bratanka prosząc o szybką pożyczkę 50.000zł. Pani nie miała tyle, miała .....27.500zł i zgodnie z instrukcją telefonującej krewnej , strasza pani pojechała do banku, wypłaciła pieniądze i próbowała wpłacić je na konto podane przez rzekomą żonę bratanka. Nie udało sie i po pieniądze przyjechał osobiście "kurier" . Pani dała mu pełną kwotę wypłaconą ze swojego konta .
Dopiero w poniedziałek / 20 lipca/ strasza pani zorientowała się,
że została oszukana i wtedy powiadomiła
policję.