Miało być spotkanie na cmentarzu a było ...w prokuraturze!
Data publikacji 21.08.2009
Dzisiaj / 6 sierpnia / grudziądzcy
policjanci doprowadzili do prokuratury rejonowej mężczyznę, który próbował
wręczyć policjantom łapówkę za to "żeby nie widzieli, że jechał rowerem po
pijanemu".
Przedstawiono 24 - latkowi ...
Dzisiaj / 6 sierpnia / grudziądzcy
policjanci doprowadzili do prokuratury rejonowej mężczyznę, który próbował
wręczyć policjantom łapówkę za to "żeby nie widzieli, że jechał rowerem po
pijanemu".
Przedstawiono 24 - latkowi zarzut jazdy
rowerem po pijanemu i zarzut korupcji. Prokurator zastosował wobec niego
poręczenie majątkowe w wysokości 1000zł .
5 sierpnia około godziny 0.55 na ulicy Hallera
policjanci wydziału prewencji zatrzymali do kontroli kierującego rowerem
mężczyznę. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało , że w
organizmie miał przeszło 1 promil alkoholu. Pan powiedział do policjantów "
teraz nie mam, ale spotkajmy się na cmentarzu to wam dam po 50zł , a teraz
weźcie sobie dowód osobisty w zamian.". Mężczyzna noc spędził w policyjnym
areszcie. Dzisiaj śledczy doprowadzili go do prokuratora. Usłyszał zarzut
jazdy rowerem po pijanemu i zarzut korupcji- w zamian za odstąpienie od
wykonania czynności służbowych zaproponował policjantom przyjęcie korzyści
majątkowej w postaci pieniędzy po 50zł dla każdego. Prokurator zastosował
wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 1000zł.
Za jazdę po pijanemu kodeks karny
przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2.
Za przestępstwo korupcji kodeks karny
przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.