Urwał mu się film i nie wie jak i dlaczego znalazł się na dworcu .
Data publikacji 26.02.2010
Zniszczył wagon kolejowy podpalając
siedzenie w nim. Został zatrzymany przez maszynistę i przekazany policji. Szkody
to 2000zł.
Wczoraj / 17 lutego / około godziny 3.30 na ulicy
Dworcowej w Grudziądzu , na stacji kolejowej, ...
Zniszczył wagon kolejowy podpalając
siedzenie w nim. Został zatrzymany przez maszynistę i przekazany policji. Szkody
to 2000zł.
Wczoraj / 17 lutego / około godziny 3.30 na ulicy
Dworcowej w Grudziądzu , na stacji kolejowej, kończący pracę maszynista
zobaczył w stojącym na torze pociągu sylwetkę mężczyzny. Podszedł do pociągu
i zobaczył wychodzącego z pociągu mężczyznę . Maszynista poczuł też dym
ulatniający się z przedziału wagonu. Szybko powiadomił SOK i pobiegł po
gaśnicę .Ugasił ogień. Mężczyzną z pociągu "zaopiekowali się " policjanci .
Był tak pijany, że noc spędził w izbie wytrzeźwień. Badanie wykazało, że w
organicznie ma przeszło 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu śledczy przestawili
mu zarzut zniszczenia mienia . Wartość strat to 2000zł. Młody grudziądzanin ,
stwierdził, "że urwał u się film , nie wie dlaczego się znalazł na dworcu
".
Za uszkodzenie rzeczy kodeks karny
przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat
5.