Grudziądzanin znalazł metodę na szybki dojazd do izby wytrzeźwień !
Data publikacji 28.01.2011
"Chciałem jak najszybciej być w izbie
wytrzeźwień , bo tam jest mi dobrze" tak powiedział policjantom 36-letni
mieszkaniec Grudziądza. Czekał na mundurowych leżąc na ..
jezdni.
Dzisiejszej nocy / 12/13 stycznia / około godziny ...
"Chciałem jak najszybciej być w izbie
wytrzeźwień , bo tam jest mi dobrze" tak powiedział policjantom 36-letni
mieszkaniec Grudziądza. Czekał na mundurowych leżąc na ..
jezdni.
Dzisiejszej nocy / 12/13 stycznia / około godziny
1.00 , na telefon alarmowy grudziądzkiej policji zadzwonił mężczyzna, mówiąc,
że przechodzi ulicą Włodka i widzi leżącego na jezdni mężczyznę. Samochody
jadące ulicą Włodka omijały go. Rzeczywiście , wysłany patrol policji zobaczył
leżącego na jezdni mężczyznę. Do policjantów powiedział on " położyłem
się specjalnie, ponieważ chciałem , żebyście mnie zawieźli do
izby wytrzeźwień , bo.... tam jest mi dobrze ". 36- latek noc spędził w
izbie. Badanie wykazało, że w organizmie miał prawie 3,5 promila alkoholu.
Teraz jego zachowanie oceni sąd.
Policjanci sporządzą wniosek o ukaranie do
sądu za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.