Oszukał starszą Panią !
Oszuści działający metodą "na wnuczka", zwykle
wyszukują osobę, jej numer telefonu i adres w książce telefonicznej. Na swoje
ofiary wybierają osoby starsze o imionach nadawanych wiele lat temu. Podają się
za członka rodziny: syna, ...
Oszuści działający metodą "na wnuczka", zwykle wyszukują osobę, jej numer telefonu i adres w książce telefonicznej. Na swoje ofiary wybierają osoby starsze o imionach nadawanych wiele lat temu. Podają się za członka rodziny: syna, wnuczka, przyjaciela, kolegę. Twierdzą, że mieli wypadek, muszą zapłacić ratę w banku, są chorzy lub mają ciężką sytuację rodzinną, albo po prostu potrzebują pilnie pieniędzy. Poszkodowanemu mówią, że sami nie mogą ich odebrać, wyślą więc znajomego. W rzeczywistości faktycznie wysyłają lub przychodzą po nie sami. Później , po czasie starsza osoba kontaktując się z rodziną dowiaduje się, że została oszukana.
Dlatego tak ważne jest, aby pamiętać o kilku podstawowych zasadach !!
1.Jeśli osoba w rozmowie telefonicznej podaje się za członka naszej rodziny i prosi o pomoc (najczęściej jest to prośba o pożyczenie pieniędzy), sprawdźmy, czy jest to prawdziwy krewny.
2.Oddzwońmy do niego lub skontaktujmy się z innymi członkami rodziny, którzy mogą potwierdzić, że jest to ta osoba, za którą się podaje oraz czy rzeczywiście potrzebuje takiej pomocy, o jaką prosi.
3.Pamiętajmy, aby zawsze o swoich podejrzeniach
powiadomić Policję.
4.Rozmawiajmy z członkami rodziny o tego rodzaju oszustwach. Ostrzegajmy i mówmy, co należy robić w takich sytuacjach.
Wczoraj / 31 sierpnia / około godziny 13.30 mężczyzna zadzwonił do mieszkanki naszego miasta podając się za jej syna. Powiedział , że potrzebuje pieniędzy, bo miał wypadek samochodowy . Prosił bardzo o pieniądze, powiedział, że potrzebne jest ....15.000zł. Kobieta powiedziała, że nie ma pieniędzy. Rzekomy syn zaproponował wzięcie kredytu z banku. 78- letnia kobieta zgodziła się i pojechała do banku ... po kredyt. Pieniądze przekazała na prośbę "rzekomego syna" , jego znajomemu , który czekał na starszą Panią na ulicy przy kamienicy, w której mieszka . Po pewnym czasie Pani zorientowała się , że została oszukana i powiadomiła policjantów.