Wiadomości

Oszustwo metodą " na wnuczka" w Grudziądzu.

Data publikacji 01.10.2011

Oszuści działający metodą "na wnuczka", zwykle wyszukują osobę, jej numer telefonu i
adres w książce telefonicznej. Na swoje ofiary wybierają osoby starsze o
imionach nadawanych wiele lat temu. Podają się za członka rodziny: syna, ...

Oszuści działający metodą   "na wnuczka", zwykle wyszukują osobę, jej numer telefonu i adres w książce telefonicznej. Na swoje ofiary wybierają osoby starsze o imionach nadawanych wiele lat temu. Podają się za członka rodziny: syna, wnuczka, przyjaciela, kolegę. Twierdzą, że mieli wypadek, muszą zapłacić ratę w banku, są chorzy lub mają ciężką sytuację rodzinną, albo po prostu potrzebują pilnie pieniędzy. Poszkodowanemu mówią, że sami nie mogą ich odebrać, wyślą więc znajomego. W rzeczywistości  faktycznie wysyłają  lub przychodzą po nie sami. Później , po czasie  starsza osoba kontaktując się z rodziną dowiaduje się, że została oszukana.

Dlatego tak ważne jest, aby pamiętać o kilku podstawowych zasadach !!

1.Jeśli osoba w rozmowie telefonicznej podaje się za członka naszej rodziny i prosi o pomoc (najczęściej jest to prośba o pożyczenie pieniędzy), sprawdźmy, czy jest to prawdziwy krewny.

2.Oddzwońmy do niego lub skontaktujmy się z innymi członkami rodziny, którzy mogą potwierdzić, że jest to ta osoba, za którą się podaje oraz czy rzeczywiście potrzebuje takiej pomocy, o jaką prosi.

 3.Pamiętajmy, aby zawsze o swoich podejrzeniach powiadomić Policję.

4.Rozmawiajmy z członkami rodziny o tego rodzaju oszustwach. Ostrzegajmy i mówmy, co  należy robić w takich sytuacjach.

Wczoraj / 20 lipca / około godziny 12 .00  mężczyzna zadzwonił  do mieszkanki  naszego miasta  podając się za jej syna.  Powiedział , że potrzebuje pieniędzy, bo miał  wypadek samochodowy . Prosił bardzo  o pieniądze, powiedział, że potrzebne jest ....27.000zł. Kobieta powiedziała, że ma tylko 10.000zł.  Na dosłownie błagania tego mężczyzny o pomoc , kobieta zgodziła się pojechać do banku i wypłacić pieniądze.  Przekazała je  na prośbę rzekomego syna , jego znajomemu , który czekał na nią pod jej blokiem.  Po pewnym czasie ponownie zadzwonił mężczyzna podając się za syna i bardzo jej dziękował za pieniądze.

Dopiero wieczorem  po kontakcie z synem ,  Pani zorientowała się, że została oszukana.

Powrót na górę strony