Wiadomości

Na szczęście nic złego się nie stało .

Data publikacji 02.11.2011

Rozrzucone rzeczy na
drodze, plecak, but z prawdopodobnie częścią nogi. Taką informację otrzymał oficer
dyżurny policji, pogotowie ratunkowe i straż pożarna. Wszystko wskazywało, że doszło do tragicznego
wypadku drogowego. Okazało ...

 

Rozrzucone rzeczy na drodze, plecak, but z  prawdopodobnie  częścią nogi. Taką informację otrzymał oficer dyżurny policji, pogotowie ratunkowe i straż pożarna.  Wszystko wskazywało, że doszło do tragicznego wypadku drogowego.   Okazało się to nieprawdą.  Policjanci ustalili, że ktoś porozrzucał części garderoby i buty na  poboczu i drodze krajowej. Nic złego się nie stało. Na szczęście.

 Wczoraj / 18 października / około godziny 20.00 na telefon alarmowy grudziądzkiej policji zadzwonił zdenerwowany  mężczyzna  i przekazał, że na drodze krajowej koło miejscowości Rogóźno jadąc samochodem zobaczył  na drodze plecak i  but z …. częścią nogi. Pan ten dzwonił również na pogotowie ratunkowe i straż pożarną. Z jego  relacji   można było wywnioskować,  że mogło dojść do tragicznego w skutkach wypadku drogowego.  Na miejscu  „ spotkały się”  służby policji, straży pożarnej i ratownicy medyczni. Okazało się, że na drodze leżały części garderoby, buty. Ktoś wyrzucił to również  na pobocze . Dzwoniący na policję  mężczyzna miał prawo podejrzewać,  że mogło dojść do tragedii. Wieczorem,  na pustej drodze,  o zmroku, w światłach samochodu  wyglądało to  prawie makabrycznie. Na szczęście tylko wyglądało. Nic złego się tam nie stało.

Powrót na górę strony