Radiowóz policyjny miał go … odwieźć do domu .
Radiowóz policyjny miał go … odwieźć
do domu .
Mężczyzna , który powiadomił policjantów, że został pobity i zabrano mu pieniądze
odpowie przed sądem na fałszywe powiadomienie o zdarzeniu… którego nie było . Policjanci ...
Radiowóz policyjny miał go … odwieźć do domu .
Mężczyzna , który powiadomił policjantów, że został pobity i zabrano mu pieniądze odpowie przed sądem na fałszywe powiadomienie o zdarzeniu… którego nie było . Policjanci ustalili, że mężczyźnie nie chciało się czekać na autobus do domu i postanowił zadzwonić na policję symulując napad. Był pewien , że zostanie odwieziony do domu.
Do rzekomego napadu miało dojść
wczoraj / 11 kwietnia / około godziny
19.30. Na telefon alarmowy grudziądzkiej policji zadzwonił mężczyzna,
informując, że jest na przystanku autobusowym w Mokrem koło Grudziądza i został
napadnięty przez czterech nieznanych mu mężczyzn. Podjechali oni samochodem ,
pobili go i zabrali mu portfel z pieniędzmi w kwocie 40zł. Mężczyzna starał się
być wiarygodny. Policjantom kryminalnym jednak nie zgadzały się pewne fakty. Po dokładnym ustaleniu, analizie zdarzenia i rozmowie z zgłaszającym sprawa została wyjaśniona.
Mieszkaniec
województwa pomorskiego wczoraj „miał zły dzień” – nie udało mu się znaleźć pracy
w Toruniu, kupił piwa i wydał wszystkie pieniądze jakie miał przy sobie. Z Torunia dojechał „stopem” a dalej wymyślił,
że jeżeli powie policjantom, że został napadnięty to na pewno go zawiozą do
domu. Myślał, że się uda . Pewności dodawał mu wypity alkohol. Badanie
wykazało, że w organizmie miał prawie 1 promil.
Teraz jego wątpliwy spryt oceni sąd.