Wiadomości

Zgłosili kradzież, której nie było !

Data publikacji 28.06.2013

Zgłosili kradzież, której nie było !


Wczoraj / 12 czerwca / 47 letni mieszkaniec Grudziądza zgłosił policjantom kradzież samochodu, która
okazała się fikcją. Kryminalni udowodnili zawiadamiającemu i jego ...

Zgłosili kradzież,  której nie było !

 

 

   Wczoraj / 12 czerwca / 47 letni mieszkaniec Grudziądza  zgłosił policjantom kradzież samochodu, która okazała się fikcją. Kryminalni udowodnili zawiadamiającemu i jego rodzinie kłamstwo. Za zawiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.  Za składanie fałszywych zeznań grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.  

 

Wczoraj / 12 czerwca / około godziny 9:00,  47 letni mężczyzna , mieszkaniec Grudziądza zawiadomił policjantów, że skradziono mu samochód Mercedes wartości 14.000zł. Zawiadamiający z rodziną przyjechał  tym autem w nocy z terenu Niemiec  do Grudziądza. Około 1 w nocy  samochód zaparkował na niestrzeżonym parkingu na osiedlu Lotnisko . Rano około godziny 9:00 na parkingu samochodu nie było.  Od samego początku składane zeznania budziły wiele wątpliwości u policjantów. Dokładne przesłuchania pozostałych członków rodziny  były rozbieżne. Utwierdziło to policjantów, że zawiadamiający nie jest szczery do mundurowych.  Kryminalni wykluczyli fakt  zaistnienia kradzieży samochodu i przystąpili do udowodnienia zawiadamiającemu, że w trakcie składania zeznań kłamał.  Funkcjonariusze dokładnie wyjaśnili rodzinie, że powiadomienie policji o przestępstwie, które nie miało miejsca  zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2, a składanie fałszywych zeznań to kara do 3 lat pozbawienia wolności. Po wielu godzinach czynności związanych z weryfikacją zeznań, miedzy innymi dokładną analizą monitoringów miejskich  kryminalni wykazali, że zawiadamiający skłamał, powiadamiając policję o kradzieży samochodu. Dopiero wtedy członkowie rodziny, którzy zeznawali przeprosili kryminalnych  za wprowadzenie w błąd i złożyli zeznania wyjaśniające co tak naprawdę stało się z samochodem. Okazało się, że auto to znajduje się na terenie Niemiec i użytkuje je syn zgłaszającego.

Powrót na górę strony