Wiadomości

Do godziny szesnastej - szesnaście kolizji..

Data publikacji 01.03.2008

Niestety dzisiejsza aura, przede wszystkim padający śnieg spowodował że w Grudziądzu i okolicach do godziny 16 miało miejsce 16 kolizji. Niestety nie tylko powodym ich była zła pogoda. Zawiedli również kierowcy. Nie wszyscy byli ...

Niestety dzisiejsza aura, przede wszystkim padający śnieg spowodował że w Grudziądzu i okolicach do godziny 16 miało miejsce 16 kolizji. Niestety nie tylko powodym ich była zła pogoda. Zawiedli również kierowcy. Nie wszyscy byli dostatecznie przygotowani do zimy, nie spodziewali się opadów śniegu i mrozu, nie wszyscy dostosowali prędkość do panujących warunków. Zabrakło rozsądku i rozwagi.
 
Dzisiaj grudziądzka policja wykonywała czynności na miejscu 16 kolizji - aczkolwiek zdarzeń tych było prawdopodobnie więcej. Nie ma obowiązku wzywania policji, gdy dojdzie do kolizji w której uczestnicy nie odnieśli żadnych obrażeń ciała. Taki obowiązek istnieje tylko wówczas gdy doszło do wypadku z ofiarami w ludziach lub powstałego w okolicznościach nasuwających przypuszczenie, że zostało popełnione przestępstwo, np. spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości.
Uczestnicy kolizji mogą swoje "zdarzenie" uregulować między sobą jeżeli wspólnie uznają że okoliczności zdarzenia nie budzą wątpliwości. W takim przypadku sprawca jest zobowiązany napisać oświadczenie poszkodowanemu a następnie zgłosić się z tym oświadczeniem do ubezpieczyciela informując o zdarzeniu.
 
Jeżeli jednak okoliczności zdarzenia lub ich ocena przez uczestników jest niejednoznaczna w takim przypadku należy wezwać policję. To policjanci posiadają kwalifikacje i uprawnienia do rozstrzygania tych sporów. Uczestnicy kolizji mają obowiązek bezwzględnie dostosować się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy. Policjanci określą winnego zdarzenia drogowego. Jeżeli wskazany nie zgadza się z oceną policjantów, Ci kierują wniosek o rozstrzygnięcie sporu do Sądu Grodzkiego działającego na obszarze na którym zaistaniała kolizja.
 
 
Opracowała:
nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska
 
 
Powrót na górę strony