Wiadomości

Pijany kierowca wpadł w ręce policjantek bo nie zapiął pasów

Data publikacji 04.07.2019

Grudziądzkie policjantki zatrzymały do kontroli kierowcę, który prowadził citroena bez zapiętych pasów. W trakcie kontroli okazało się, że 33-latek jadący autem jest pijany. To jednaki nie wszystkie „grzechy” jakie miał na swoim koncie lekceważący prawo grudziądzanin. Mężczyzna wkrótce stanie przed sądem, gdzie odpowie za popełnione przestępstwa i wykraczania.

Wczoraj (3.07.19) na ul. Bydgoskiej w Grudziądzu funkcjonariuszki z „drogówki” zwróciły uwagę na kierowcę citroena, który nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Policjantki zatrzymały pojazd do kontroli, żeby sprawdzić czy prowadzący auto nie popełnia wykroczenia. Zdarzają się osoby, które ze względów zdrowotnych są zwolnione z tego obowiązku.
Kierującym okazał się 33-latek. Mężczyzna poproszony o okazanie prawa jazdy i zaświadczenia lekarskiego dotyczącego przeciwskazania do używania pasów od razu przyznał się, że nie ma takich dokumentów. Prowadząca kontrolę policjantka już na samym początku podejrzewała, że zatrzymany może być pijany. Przypuszczenia potwierdził użyty alcotest, który wskazał ponad 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Oczywiście do dalszej jazdy już nie dopuszczono. Auto zostało usunięte z drogi na koszt właściciela.
To jednak nie koniec kontroli. Dane 33-letniego grudziądzanina oraz numery auta trafiły do policyjnych zbiorów informacji. Funkcjonariuszki już po chwili uzyskały kolejne informacje o tym, że lekceważący prawo kierowca popełnił kolejne przestępstwo i wykroczenie. Sąd zabronił mężczyźnie prowadzić pojazdy w związku z jego wcześniejszymi przewinieniami na drodze, a auto którym jechał było niedopuszczone do ruchu z uwagi na zatrzymany dowód rejestracyjny.
Już wkrótce grudziądzanin ponownie stanie przed sądem. 33-latek odpowie za jazdę autem w stanie nietrzeźwości i pomimo zakazu sądowego oraz nieużywanie pasów i poruszanie się pojazdem pomimo braku jego dopuszczenia do ruchu.

Powrót na górę strony